O Weberze słyszałem, (przy jednej z dyskusji o Trójce na moim blogu ktoś już o nim pisał), acz jego audycji nie słuchałem, bo on zmarł wcześniej niż ja Trójki zacząłem słuchać.
Za To Jana “Ptaszyna” Wróblewskiego się osłuchałem mnóstwo, zresztą do dziś on ma audycje wTrójce.
Kosińskiego (Janusza) i jego “Odkurzonych przebojów” czy w nocy czy wcześniej w sobotnie wieczory słuchałem nieraz, lubiłem go bardzo, nawet notkę napisałem, gdy on zmarł.
A Piotra Kosińskiego “Nocy muzycznych pejzaży” słuchałbym chętniej, ale zazwyczaj śpię od 2 do 6:), a chyba ich nie ma w necie?
Czy są, bo jak pan słuchał o 9.26?
Panie Jerzy,
no fakt Metzowi do Manna brakuje trochę:)
O Weberze słyszałem, (przy jednej z dyskusji o Trójce na moim blogu ktoś już o nim pisał), acz jego audycji nie słuchałem, bo on zmarł wcześniej niż ja Trójki zacząłem słuchać.
Za To Jana “Ptaszyna” Wróblewskiego się osłuchałem mnóstwo, zresztą do dziś on ma audycje wTrójce.
Kosińskiego (Janusza) i jego “Odkurzonych przebojów” czy w nocy czy wcześniej w sobotnie wieczory słuchałem nieraz, lubiłem go bardzo, nawet notkę napisałem, gdy on zmarł.
A Piotra Kosińskiego “Nocy muzycznych pejzaży” słuchałbym chętniej, ale zazwyczaj śpię od 2 do 6:), a chyba ich nie ma w necie?
Czy są, bo jak pan słuchał o 9.26?
Pozdrawiam.
grześ -- 25.01.2010 - 00:07