A poglądy jego zupełnie jakoś mi w tym lubieniu go nie przeszkadzają.
A Kydryński?
No może być drażniący, ale mnie zupełnie nie drażni, raczej uspokaja:)
Zresztą niedzielna Sjesta to od lat (acz nie co tydzień w sumie i jak były na stronie pilsner.p archiwalne audycje to niekoniecznie niedzielna) rytuał dla mnie:)
Lubiem Cejrowskiego,
zresztą zawsze go lubiłem.
A poglądy jego zupełnie jakoś mi w tym lubieniu go nie przeszkadzają.
A Kydryński?
No może być drażniący, ale mnie zupełnie nie drażni, raczej uspokaja:)
Zresztą niedzielna Sjesta to od lat (acz nie co tydzień w sumie i jak były na stronie pilsner.p archiwalne audycje to niekoniecznie niedzielna) rytuał dla mnie:)
grześ -- 23.01.2010 - 13:36