przykre, fakt.
Trudno więc o rozsądny komentarz, który nie zabrzmiałby jak głęboka
mądrość wypowiadana gasnącym głosem przez śmiertelnie postrzelonego…
zastępcę szeryfa…albo starego farmera…albo skruszonego gangstera.
Bez której, nie mogła się obejść żadna szanująca się hollywoodzka produkcja.
Coś w stylu:
“Jak mawiał mój ojciec; nie zdarzyło się jeszcze, żeby ktoś, z powodu braku miejscówki nie wrócił z Zakopanego”.
A przy okazji, jak już jesteśmy przy filmie…
U Nurniego natknąłem się na ekranizację mojej ulubionej literatury.
Zazwyczaj ekranizacja to kicha i rozczarowanie.
A tu;
choć nie był to Gavroche z camelkiem, tak jak sobie wyobrażałem, a
raczej emancypantka fatale, to jednak spodobało mi się.
Podobnie jak reszcie adorujących Zuzannę starców.:)
I jeszcze jedno.
Przekaż Magii, że jak tylko znajdę chwilę, to wezmę się i za Hodowcę.
W końcu stanowimy Dream Team! Nie?
Jak tak się dopomina, to obrażę go na cacy i bez zmiłuj.
Aczkolwiek pełnej klasy i kultury gwarantować nie mogę.
Z tak szlachetnym sznytem, to trzeba się jednak urodzić..:)
Pino,
przykre, fakt.
Trudno więc o rozsądny komentarz, który nie zabrzmiałby jak głęboka
mądrość wypowiadana gasnącym głosem przez śmiertelnie postrzelonego…
zastępcę szeryfa…albo starego farmera…albo skruszonego gangstera.
Bez której, nie mogła się obejść żadna szanująca się hollywoodzka produkcja.
Coś w stylu:
“Jak mawiał mój ojciec; nie zdarzyło się jeszcze, żeby ktoś, z powodu braku miejscówki nie wrócił z Zakopanego”.
A przy okazji, jak już jesteśmy przy filmie…
U Nurniego natknąłem się na ekranizację mojej ulubionej literatury.
Zazwyczaj ekranizacja to kicha i rozczarowanie.
A tu;
choć nie był to Gavroche z camelkiem, tak jak sobie wyobrażałem, a
raczej emancypantka fatale, to jednak spodobało mi się.
Podobnie jak reszcie adorujących Zuzannę starców.:)
I jeszcze jedno.
Przekaż Magii, że jak tylko znajdę chwilę, to wezmę się i za Hodowcę.
W końcu stanowimy Dream Team! Nie?
Jak tak się dopomina, to obrażę go na cacy i bez zmiłuj.
Aczkolwiek pełnej klasy i kultury gwarantować nie mogę.
Z tak szlachetnym sznytem, to trzeba się jednak urodzić..:)
Pozdro i do roboty! Sesja się zbliża!
yassa -- 19.01.2010 - 13:19