Duży kotek może być, chociaż chodziło mi raczej o takiego miłego, domowego, który niewiele musi – jego jedynym strasznym obowiązkiem jest być, mruczeć i dać się pogłaskać.
Przyznać jednakowoż trzeba, że to nie okienko działu ds. zamówień, a dostaje się wedle rozdzielnika. Ech…
Jako lew i tygrys w jednym, nie powinnam jednak narzekać.
Wy właściwie też nie, bo razem to się nudzić nie będziecie. :)
Ale!
Wątek Poldka nadzwczajny. :)
Duży kotek może być, chociaż chodziło mi raczej o takiego miłego, domowego, który niewiele musi – jego jedynym strasznym obowiązkiem jest być, mruczeć i dać się pogłaskać.
Przyznać jednakowoż trzeba, że to nie okienko działu ds. zamówień, a dostaje się wedle rozdzielnika. Ech…
Jako lew i tygrys w jednym, nie powinnam jednak narzekać.
Wy właściwie też nie, bo razem to się nudzić nie będziecie. :)
Gretchen -- 25.12.2009 - 13:04