gorzej jak się tkwi w mule jak ja na ten przykład i się brodzi w nim i zapada:)
Brodzi i bredzi w sumie:)
Ale o odbiciu nie ma mowy, najwyżej można utonąć, no.
Czasem trza trafic na dno, by się odbić,
gorzej jak się tkwi w mule jak ja na ten przykład i się brodzi w nim i zapada:)
Brodzi i bredzi w sumie:)
Ale o odbiciu nie ma mowy, najwyżej można utonąć, no.
grześ -- 13.12.2009 - 05:09