czasem zioło, a czasem Casablankę :) Ruczaj jest świetny, choć to już nie to samo, od kiedy Marta z Marcinem przenieśli się na Hutę.
A propos serca. Już od dawna mam taką rozkminkę... Alosza Awdiejew śpiewa tak:
Odessa, moja miła, Ty we mnie będziesz żyła Dopóki moje serce będzie czegoś chcieć
I to jest esencja. Póki serce czegoś chce, dopóty się żyje.
Pozdrawiam
Synergie,
czasem zioło, a czasem Casablankę :) Ruczaj jest świetny, choć to już nie to samo, od kiedy Marta z Marcinem przenieśli się na Hutę.
A propos serca. Już od dawna mam taką rozkminkę... Alosza Awdiejew śpiewa tak:
Odessa, moja miła,
Ty we mnie będziesz żyła
Dopóki moje serce będzie czegoś chcieć
I to jest esencja. Póki serce czegoś chce, dopóty się żyje.
Pozdrawiam