Gretchen,

Gretchen,

widzę, że dobrze mnie już poznałaś.:)

Ale cóż ja mógłbym uczynić Hodowcy, takiemu wytrawnemu szermierzowi?
Zamilkł taktycznie, by nie zepsuć Merlotowi umizgów.:)

A króliki? Cóż, one nad blogowanie przedkładają seks.
Jak ja im zazdroszczę...:)

Pozdrawiam serdecznie


SZYBKI TEKST O GOTOWANIU By: referent (35 komentarzy) 11 sierpień, 2009 - 14:09