Isaakian Zaleski jest z pochodzenia Ormianinem, wiec nigdy nie będzie milczał o ludobójstwach. To raz. Dwa – on akurat dowiódł odwagi, jak była w cenie (lata 80.), za co miał pewne nieprzyjemności. Trzy – o ile nie przepadam za klerem (patrz ostanie newsy z Irlandii), o tyle cenie tego akurat człowieka.
mądrze prawisz jeden z drugim
Isaakian Zaleski jest z pochodzenia Ormianinem, wiec nigdy nie będzie milczał o ludobójstwach. To raz. Dwa – on akurat dowiódł odwagi, jak była w cenie (lata 80.), za co miał pewne nieprzyjemności. Trzy – o ile nie przepadam za klerem (patrz ostanie newsy z Irlandii), o tyle cenie tego akurat człowieka.
MAW -- 23.05.2009 - 03:20