Pasjonująca opowieść:)
Subtelne preludium: niespokojny chamsin towarzyszący krzątaninie w Boruskowie, impresje Gretchen spieszącej na spotkanie
Oczekiwanie..
I radosna fuga : szaszłyki Mireksa, wykwintny merlot z zasadami, okruszki Ziemi Swietej, gorące od slońca kamienie,
Uczta:)
‘Sa podroze tkane jak kilimy’
A mnie zabrzmiała jak:
Czy chamsin przestał wiać czy nie zwracaliście na niego uwagi?
Gretchen w Borsukowie
Pasjonująca opowieść:)
Subtelne preludium: niespokojny chamsin towarzyszący krzątaninie w Boruskowie, impresje Gretchen spieszącej na spotkanie
Oczekiwanie..
I radosna fuga : szaszłyki Mireksa, wykwintny merlot z zasadami, okruszki Ziemi Swietej, gorące od slońca kamienie,
Uczta:)
‘Sa podroze tkane jak kilimy’
A mnie zabrzmiała jak:
Czy chamsin przestał wiać czy nie zwracaliście na niego uwagi?
Agawa (gość) -- 06.05.2009 - 09:57