że oskary w ogóle to propaganda w sumie :)
wtedy łatwiej.
Rola Heatha wzbogaciła IMo dłużyzny scenariusza.
Nie wiem czy potrafie to na spokojnie opisać, bo oglądałem to tydzień temu i ta rola mną nieźle zakręciła.
Heath jest inny niz cokolwiek wcześniej pokazano w kinie od Hannibala z “Milczenia Owiec”
nie bardzo wiem jakich słów używać, ale na pewno rola Jokera jest mocno osobista, chocby poprzez sam sposób mowienia, tembr głosu…
prezes,traktor,redaktor
trzeba by wyjść z założenia
że oskary w ogóle to propaganda w sumie :)
wtedy łatwiej.
Rola Heatha wzbogaciła IMo dłużyzny scenariusza.
Nie wiem czy potrafie to na spokojnie opisać, bo oglądałem to tydzień temu i ta rola mną nieźle zakręciła.
Heath jest inny niz cokolwiek wcześniej pokazano w kinie od Hannibala z “Milczenia Owiec”
nie bardzo wiem jakich słów używać, ale na pewno rola Jokera jest mocno osobista, chocby poprzez sam sposób mowienia, tembr głosu…
prezes,traktor,redaktor
max -- 25.02.2009 - 12:35