Ja już Panu pisałem, że Pan myli porządki. Gdyby Arabowie nie rozpętali dwóch wojen, które zresztą przegrali i gdyby zaczęli pracować nad swoim losem zamiast alokować wszystkie siły i środki w walkę z państwem żydowskim, to sprawy miałyby się zupełnie inaczej. Ale co ja tam Panu będę gadał – Pan jesteś zlewaczony do cna i nic Panu nie pomoże – widzę na S24, że zaczął Pan nawet nawoływać rząd USA do wspomagania sąsiadów Izraela conajmniej tak samo, jak jego samego. Najlepiej również militarnie – prawda? To dopiero się przełoży na pokojowy rozwój sytuacji na Bliskim Wschodzie i na całym świecie…
@PW
Ja już Panu pisałem, że Pan myli porządki. Gdyby Arabowie nie rozpętali dwóch wojen, które zresztą przegrali i gdyby zaczęli pracować nad swoim losem zamiast alokować wszystkie siły i środki w walkę z państwem żydowskim, to sprawy miałyby się zupełnie inaczej. Ale co ja tam Panu będę gadał – Pan jesteś zlewaczony do cna i nic Panu nie pomoże – widzę na S24, że zaczął Pan nawet nawoływać rząd USA do wspomagania sąsiadów Izraela conajmniej tak samo, jak jego samego. Najlepiej również militarnie – prawda? To dopiero się przełoży na pokojowy rozwój sytuacji na Bliskim Wschodzie i na całym świecie…
Zbigniew P. Szczęsny -- 27.01.2009 - 14:18