Panie Yayco

Panie Yayco

Różnice kulturowe są niezaprzeczalne i nie polegają tylko na amplitudzie drgań.

Nic się z tym śniegiem nie wyklarowało? Bo ja przecież wracam na Święta…

Może przez to, że słońce posyłam w paczkach?

Znowu się okaże, że ja jestem wszystkiemu winna…

Pozdrawiam wznosząc toast piwem BINTANG.


Dziennik podróży: BALI - dzień piąty By: Gretchen (34 komentarzy) 12 grudzień, 2008 - 15:49