Kocham deszcz i taki jak tutaj, że ciepły i miły to już doprawdy zbyt dużo szczęścia.
Muzułmanki jak widzę dają radę bez wyrzeczeń. O ile dobrze widzę.
Rodzina opisana u Ciebie, to nie ta sama co tutaj wspomniana. Próba dalece niereprezentatywna, ale badam dalej.
Pozdrawiając oczywiście.
Max
Kocham deszcz i taki jak tutaj, że ciepły i miły to już doprawdy zbyt dużo szczęścia.
Muzułmanki jak widzę dają radę bez wyrzeczeń. O ile dobrze widzę.
Rodzina opisana u Ciebie, to nie ta sama co tutaj wspomniana. Próba dalece niereprezentatywna, ale badam dalej.
Pozdrawiając oczywiście.
Gretchen -- 10.12.2008 - 16:44