Owszem, wolność to przede wszystkim stan ducha. Można być niewolnikiem i pozostać wolnym. Gdyby było inaczej, świat byłby tragedią.
Ale nie można pozostać wolnym, będąc niewolnikiem, który nie dąży do wyzwolenia.
Podobnie jest z godnością. To, że jacyś faceci wdeptują mnie w błoto, nie odbiera mi godności. Ale to, ze nie bronię się, już tak.
Co do życia, zdrowia, własności – to nie są stany duchowe ale materialne, i w świecie materii muszą być bronione.
Ja bym chciał takiej Polski, w której ze swoją wolnością nie musiałbym uciekać w świat ducha.
Czy utopia – o tym w trzeciej części.
@ Pino – and You :)
@ Jacek Ka.
Owszem, wolność to przede wszystkim stan ducha. Można być niewolnikiem i pozostać wolnym. Gdyby było inaczej, świat byłby tragedią.
Ale nie można pozostać wolnym, będąc niewolnikiem, który nie dąży do wyzwolenia.
Podobnie jest z godnością. To, że jacyś faceci wdeptują mnie w błoto, nie odbiera mi godności. Ale to, ze nie bronię się, już tak.
Co do życia, zdrowia, własności – to nie są stany duchowe ale materialne, i w świecie materii muszą być bronione.
Ja bym chciał takiej Polski, w której ze swoją wolnością nie musiałbym uciekać w świat ducha.
Czy utopia – o tym w trzeciej części.
@ Pino – and You :)
Zetor -- 06.12.2008 - 10:57