Panie Yayco

Panie Yayco

yayco

Mam taką koncepcję, że u kogoś te wszystkie utracone kompasy są. Dlatego nie jeżdżę tramwajem.

Proszę wybaczyć wścibstwo, Pan nie jeździ tramwajem w obawie, że Panu buchną, czy też, że wlepią taki kompas? Bo to w sumie nie wiadomo, co gorsze.

A jeszcze mi przyszło do głowy, że w tramwaju to akurat nie potrzeba kompasu, bo szyny bezbłędnie jedynie słuszną trasą prowadzą.

Zgodnie z Pańskimi zaleceniami usilnie staram się sobie nie wizualizować tego kosmicznego zakładu zegarmistrzowskiego (kompas-mistrzowskiego?) ze wszystkimi utraconymi.

PS A w Rzeczpospolitej Pan sprawdzał?

Rzepę właśnie mam przed sobą (nie ma to jak świeża prasa). Wychodzi na to, że media Pana zignorowały. Węszę spisek ;)

Pozdrawiam sennie


Ilustracja By: odys (14 komentarzy) 22 wrzesień, 2008 - 22:04