Wydaje mi sie, ze raczej piszemy tu o sztuce filmowej niz o propagandzie, ktora niewatpliwie tez w tych filmach byla, ale…Ale czy przez to mamy “desprecionar “ Bondarczuka, czy tez L.Riefensthal? Sluzyli dyktaturze to fakt,a poza tym byli naprawde dobrzy w swoim fachu.
niejaki N
Wydaje mi sie, ze raczej piszemy tu o sztuce filmowej niz o propagandzie, ktora niewatpliwie tez w tych filmach byla, ale…Ale czy przez to mamy “desprecionar “ Bondarczuka, czy tez L.Riefensthal? Sluzyli dyktaturze to fakt,a poza tym byli naprawde dobrzy w swoim fachu.
rollingpol -- 09.09.2008 - 21:22