a to ja przepraszam, udaje sie w odosobnione miejsce. wroce jak inspiracja czy tez pretekst skatalizuje się u Panny Gretchen w postaci kolejnej odslony zaslony.
Ty to Merlocie prawdziwa Muzą Gretchenowa sie stajesz… Muzem? Muzeem? eeee.. obojętne.
pozdrówka.
Merlot and Gretchen and Kozetka vel Kanapa
a to ja przepraszam, udaje sie w odosobnione miejsce. wroce jak inspiracja czy tez pretekst skatalizuje się u Panny Gretchen w postaci kolejnej odslony zaslony.
Griszeq -- 08.07.2008 - 16:02Ty to Merlocie prawdziwa Muzą Gretchenowa sie stajesz… Muzem? Muzeem? eeee.. obojętne.
pozdrówka.