Nie mam nic do terapii systemowej rodzin, a nawet powiem, że mi się podoba jako ogólne ujęcie problemu (grupa jako system).
Niemniej nie jest to dowód prawdziwości czegokolwiek.
W czasie pierwszego ogólnopolskiego testu inteligencji(Onet, tvn, gazeta wyborcza) zapytano dyrektorkę Laboratorium Technik Diagnostycznych PTP, a więc osobę teoretycznie kompetentną, co oznacza, wynik 106 w Wielkiej Brytanii i 103 w Polsce. A pani doktor psychologii powiedziała, że Anglicy są średnio mądrzejsi! Przecież to bzdura. Średnia ilorazu inteligencji w populacji generalnej, a za taką mogą być uznane grupy narodowe, wynosi 100. Jeśli średnia z próby odbiega od 100, to są tylko dwa możliwe wyjaśnienia: 1. niewłaściwa normalizacja narzędzia pomiaru lub 2. nielosowy (niereprezentatywny) charakter próby. Inne tłumaczenie jest kretynizmem, nawet gdy robi to ktoś z tytułami i pozycją. Dlatego samo opublikowanie czegoś mnie nie przekonuje, a wielkość autora w ogóle nie wzrusza. Aby ocenić eksperyment, musiałbym znać dokładny jego opis.
Nie widzę logicznego uzasadnienia dlaczego akurat z prawej do lewej (czy też na odwrót). Co z możliwością mózgu do zniwelowania wpływu okularów pryzmatycznych czy odwracających? Bo to musi mieć jakieś logiczne wyjaśnienie, albo jest pomyłką tłumacza lub autora.
Pani Anno!
Nie mam nic do terapii systemowej rodzin, a nawet powiem, że mi się podoba jako ogólne ujęcie problemu (grupa jako system).
Niemniej nie jest to dowód prawdziwości czegokolwiek.
W czasie pierwszego ogólnopolskiego testu inteligencji(Onet, tvn, gazeta wyborcza) zapytano dyrektorkę Laboratorium Technik Diagnostycznych PTP, a więc osobę teoretycznie kompetentną, co oznacza, wynik 106 w Wielkiej Brytanii i 103 w Polsce. A pani doktor psychologii powiedziała, że Anglicy są średnio mądrzejsi! Przecież to bzdura. Średnia ilorazu inteligencji w populacji generalnej, a za taką mogą być uznane grupy narodowe, wynosi 100. Jeśli średnia z próby odbiega od 100, to są tylko dwa możliwe wyjaśnienia: 1. niewłaściwa normalizacja narzędzia pomiaru lub 2. nielosowy (niereprezentatywny) charakter próby. Inne tłumaczenie jest kretynizmem, nawet gdy robi to ktoś z tytułami i pozycją. Dlatego samo opublikowanie czegoś mnie nie przekonuje, a wielkość autora w ogóle nie wzrusza. Aby ocenić eksperyment, musiałbym znać dokładny jego opis.
Nie widzę logicznego uzasadnienia dlaczego akurat z prawej do lewej (czy też na odwrót). Co z możliwością mózgu do zniwelowania wpływu okularów pryzmatycznych czy odwracających? Bo to musi mieć jakieś logiczne wyjaśnienie, albo jest pomyłką tłumacza lub autora.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 04.07.2008 - 23:14