“trochę się Pani do tych zniekształceń przyczynia. Bo to są rzeczy, które zupelnie nie mają ze sobą nic wspólnego. Jak dla mnie oczywiście”
Jak się przyczyniam, to mi przykro, bo nie taką miałam intencję.
Chciałam zasugerować, że moze nam sie wydawac, ze widzimy całosc, a w rzeczywistosci dostrzegamy tylko wycinek.
Dla mnie jest wazne, zeby miec swiadomosc, ze nasza wiedza o rzeczywistości jest z zasady niepełna. Wiele osób zachowuje sie tak, jakby znały całą, jedyną prawdę. A to niemozliwe. Widzimy częsc, nawet jesli naukowcy nie dostarczyli nam na to opisów eksperymentów, z których to wynika.
Panie Arturze,
“trochę się Pani do tych zniekształceń przyczynia. Bo to są rzeczy, które zupelnie nie mają ze sobą nic wspólnego. Jak dla mnie oczywiście”
Jak się przyczyniam, to mi przykro, bo nie taką miałam intencję.
Chciałam zasugerować, że moze nam sie wydawac, ze widzimy całosc, a w rzeczywistosci dostrzegamy tylko wycinek.
Dla mnie jest wazne, zeby miec swiadomosc, ze nasza wiedza o rzeczywistości jest z zasady niepełna. Wiele osób zachowuje sie tak, jakby znały całą, jedyną prawdę. A to niemozliwe. Widzimy częsc, nawet jesli naukowcy nie dostarczyli nam na to opisów eksperymentów, z których to wynika.
zdrowia, szczęścia i pieniędzy życzę...
Anna Mieszczanek -- 04.07.2008 - 22:22