Czy Pan odróżnia hipotezy i stawianie pytań od obsesji?
Nie sądzę.
Nadto, proszę wybaczyć śmiałość, ale odnoszę wrażenie, że jeszcze Pan nie wydobrzał po bliskich spotkaniach z bywalcami S24.
W związku z tym doradzałbym tak zwany kubeł zimnej wody dla ochłody lub długi spacer. Powinno pomóc. Rozumiem temperament i takie tam, ale są granice. Na TXT nie należy do dobrego tonu wyzywanie ludzi od paranoików i obsesjonatów. Wydawało mi się, że to właśnie Panu odpowiada, ale może się myliłem.
Anyway, czasem warto policzyć do dziesięciu zanim się coś palnie.
Panie Zbyszku
Czy Pan odróżnia hipotezy i stawianie pytań od obsesji?
Nie sądzę.
Nadto, proszę wybaczyć śmiałość, ale odnoszę wrażenie, że jeszcze Pan nie wydobrzał po bliskich spotkaniach z bywalcami S24.
W związku z tym doradzałbym tak zwany kubeł zimnej wody dla ochłody lub długi spacer. Powinno pomóc. Rozumiem temperament i takie tam, ale są granice. Na TXT nie należy do dobrego tonu wyzywanie ludzi od paranoików i obsesjonatów. Wydawało mi się, że to właśnie Panu odpowiada, ale może się myliłem.
Anyway, czasem warto policzyć do dziesięciu zanim się coś palnie.
Pozdrawiam Pana.
s e r g i u s z -- 26.06.2008 - 21:36