kilka spraw.
Po pierwsze,. wredny pan jest, bo się czepia pan jednego z lepszych tekstów Nicponia i to czepia się w tak fajny sposób, że się zaśmiałem kilka razy.
Zdolny pan jest:)
Ale popre Magię, czy ma pan przeciw wannie coś?
:)
A teraz o pewnym panu emocjonalnie rozchwianym, szczerze mówiąc to on jest zabawny, fakt, żałosny tyż, fakt, ale z drugiej strony jak się poczyta pana Shimadę, zestawi jego listy z groźbami i obelgami, które np. pod ostatnim postem wypisuje, to gdyby komuś się kiedyś chciało, to szanowny Rycerz Shimady może za swoje słowotoki przed sądem odpowiedzieć.
Wątpię,by się ktos na to zdobył, bo w sumie wytwory pana P.P. to raczej pobłażliwie trza traktować jako rojenia, ale może kiedyś trafi na jakiegoś upartego…
Panie Andrzeju,
kilka spraw.
Po pierwsze,. wredny pan jest, bo się czepia pan jednego z lepszych tekstów Nicponia i to czepia się w tak fajny sposób, że się zaśmiałem kilka razy.
Zdolny pan jest:)
Ale popre Magię, czy ma pan przeciw wannie coś?
:)
A teraz o pewnym panu emocjonalnie rozchwianym, szczerze mówiąc to on jest zabawny, fakt, żałosny tyż, fakt, ale z drugiej strony jak się poczyta pana Shimadę, zestawi jego listy z groźbami i obelgami, które np. pod ostatnim postem wypisuje, to gdyby komuś się kiedyś chciało, to szanowny Rycerz Shimady może za swoje słowotoki przed sądem odpowiedzieć.
Wątpię,by się ktos na to zdobył, bo w sumie wytwory pana P.P. to raczej pobłażliwie trza traktować jako rojenia, ale może kiedyś trafi na jakiegoś upartego…
pzdr
grześ -- 22.06.2008 - 22:18