Oczywiście, że p. Grzesiu

Oczywiście, że p. Grzesiu

jest do odstrzału.
Tylko pan, Kleina, jako jednostronny( a może jednoroczny ), histeryczno/psychiatryczny bloger nie dostrzegł jednego!!!
Dziwne, żeś się pan, na Mazurach uchował

Pomijam tu Wyrusa i Nicponia – bo warto ich pominąć, jako dość śmiesznych.

Że…

Pan Grześ jest pod ochroną całoroczną.
Głównie własnego umu & umiejętności.

A jak trza , to nie tylko.
Bo warto.

Czy to dużo?
Co?


Karuzela By: AndrzejKleina (19 komentarzy) 22 czerwiec, 2008 - 18:58