Pewnie, że mogę sobie urządzić peregrynację po diecezji w poszukiwaniu rozumu u kaznodziei, ale to nie rozwiązuje problemów Kościoła! Ja nie mowię tu o sobie, bo to nie jest problem,aż tak istotny.
Chodzi o to, że czy to będzie Anna, Dominikanie, Frnciszkanie, OO Jezuici czy chociażby Katedra, to wszędzie aborcja zrównana będzie z metodą in vitro i pospołu traktowane jako delikt! Od tego sposobu myślenia i interpretacji prawd boskich się nie ucieknie. A zabrakło dyskusji, tak jak i nie ma publicystki katolickiej z prawdziwego zdarzenia. Mamy prawdy podane na zasadzie niepodważalnych dogmatów, i surowe nopomnienia o możliwym występku herezji w przypadku wątpliwości.
Od rozumu zostaliśmy uwolnieni. Przynajmniej to nam usiłują co tydzień przekazać między ewangelią a credo.
Pani Jolu!
Pewnie, że mogę sobie urządzić peregrynację po diecezji w poszukiwaniu rozumu u kaznodziei, ale to nie rozwiązuje problemów Kościoła! Ja nie mowię tu o sobie, bo to nie jest problem,aż tak istotny.
Chodzi o to, że czy to będzie Anna, Dominikanie, Frnciszkanie, OO Jezuici czy chociażby Katedra, to wszędzie aborcja zrównana będzie z metodą in vitro i pospołu traktowane jako delikt! Od tego sposobu myślenia i interpretacji prawd boskich się nie ucieknie. A zabrakło dyskusji, tak jak i nie ma publicystki katolickiej z prawdziwego zdarzenia. Mamy prawdy podane na zasadzie niepodważalnych dogmatów, i surowe nopomnienia o możliwym występku herezji w przypadku wątpliwości.
Od rozumu zostaliśmy uwolnieni. Przynajmniej to nam usiłują co tydzień przekazać między ewangelią a credo.
tarantula
tarantula -- 07.04.2008 - 15:22