@KJWOJTAS

@KJWOJTAS

Ale też o Afryce itd. Takie postawienie sprawy jest dla mnie nie do przyjecia. Bo odpowiedzialni jesteśmy za realizację własnych zobowiązań, a obarczanie dodatkowymi zadaniami stwarza dyskomfort i poczucie grzechu. To nie przystoi. To osłabia.

Sęk w tym, że Samarytanin mógł też powiedzieć jak inni, że nie ma czasu i ma zbyt wiele zobowiązań.. . A najgorsza jest obojętność.
To prawda, że świadomość głodujących 2/3 ludności ziemi budzi niepokój sumienia. Nie chodzi zatem o przyjmowanie nadmiernych obowiązków ale chociaż o pamięć, modlitwę, czy dołożenie np. do składki na misje… (jeśli jest z czego)- kasa z misji idzie na wszystko: leki, żywność, wszystko co do życia potrzebne na odludziu… . A misjonarz to “zlota rączka” dla tubylców i na wszystkim się zna… . :-))

A do pozostałych kwestii, ma Pan rację. Zgadzam się. W tej dziedzinie również nie można być obojętnym. Należy chodzić na wybory, i brać odpowiedzialność za jakość prawa… . Wszak “przyroda” nie lubi pustki i “chwastem zarasta” – a w prawie leży moc jaką cywilizację konstytuujemy. Czy życia, czy śmierci.

No ale Kościół do polityki…. ? Zna Pan ten zarzut…. , :-))
Ale to już Jezus przewidział, :-)))

Jam tez propagandzista ponoć, :-))

Pozdrawiam i dziękuje za “poszerzenie”


Radykalizm to Wytrwałość!!! - wpis dla zdezorientowanych Katolików i nie tylko.. By: poldek34 (11 komentarzy) 5 marzec, 2008 - 19:20