Ja sam siebie zaskakuję. To co moja Iwona napisała w swoim tekście to prawda. Żeby zgasić światło to ja sobie z łóżka sięgałem linijką i jak zgasiłem jakoś mimowolnie zamknąłem oczy. Tak mnie ta zupelna ciemność zaskoczyła, że w tej głupocie z cztery sekundy wytrwałem.
I niech pan zauważy jak powstają teksty. Powstaje bowiem uzasadniona wątpliwość, po co miałem w łóżku linijkę?
Byłby dobry początek tekstu? Byłby!
Panie Marku
Ja sam siebie zaskakuję. To co moja Iwona napisała w swoim tekście to prawda. Żeby zgasić światło to ja sobie z łóżka sięgałem linijką i jak zgasiłem jakoś mimowolnie zamknąłem oczy. Tak mnie ta zupelna ciemność zaskoczyła, że w tej głupocie z cztery sekundy wytrwałem.
I niech pan zauważy jak powstają teksty. Powstaje bowiem uzasadniona wątpliwość, po co miałem w łóżku linijkę?
Jacek Jarecki -- 20.02.2008 - 13:46Byłby dobry początek tekstu? Byłby!