Czyżby Pan Ryszard byl kolejnym, potencjalnym kandydatem do Klubu Stetryczalych Hipochondryków?
A co do dnia, to ktoś rąbnąl slońce, przynajmniej u nas w Krakowie.
Szanowny Panie Yayco
Czyżby Pan Ryszard byl kolejnym, potencjalnym kandydatem do Klubu Stetryczalych Hipochondryków?
A co do dnia, to ktoś rąbnąl slońce, przynajmniej u nas w Krakowie.
Lorenzo -- 19.02.2008 - 22:48