niech się Pani zanadto nie pochyla, bo jak się Pani pochyli przy mężczyźnie naturalnego wzrostu (dwa arszyny, werszków dziesięć) to z daleka może to głupio wyglądać.
Co do pro domo mea, to pozwolę sobie Panią zignorować, bo nazbyt już jest Pani ciekawą.
I nie popadam w kompleksy, ale się naśmiewam, że musiała Pani zrozumieć moje intencje.
A teraz dystyngowanie się oddalę, bowiem muszę kuchnię wymyć.
I proszę, niech Pani nie śpiewa, bo psy zaczęły wyć po okolicy od ultradźwięku.
Pani Magio,
niech się Pani zanadto nie pochyla, bo jak się Pani pochyli przy mężczyźnie naturalnego wzrostu (dwa arszyny, werszków dziesięć) to z daleka może to głupio wyglądać.
Co do pro domo mea, to pozwolę sobie Panią zignorować, bo nazbyt już jest Pani ciekawą.
I nie popadam w kompleksy, ale się naśmiewam, że musiała Pani zrozumieć moje intencje.
A teraz dystyngowanie się oddalę, bowiem muszę kuchnię wymyć.
I proszę, niech Pani nie śpiewa, bo psy zaczęły wyć po okolicy od ultradźwięku.
yayco -- 23.12.2007 - 19:01