Panie Igła,

Panie Igła,

trzy żółtka do “inwalidy”?
Toż to nie “inwalida” byłby, ale “król przedmieścia”.

Ale niech Panu będzie, to i tak jeszcze ortodoksja jest. Znałem kiedyś zwyrodnialca (no offence), co do tatara kładł szprotki z puszki proszę Pana.

Ale co do grzybków, to świętą masz Pan rację. Dla mnie kurki dobrze naoctowane powinny to być!


A Tatarzyn za brzuch trzyma By: Futrzak (22 komentarzy) 13 grudzień, 2007 - 19:47