I w kryzysie nie damy się!!!

To jest cytat.
Zapewne nie wszyscy pamiętają, ale było coś takiego w latach 80-tych* jak KRYZYS.
Kryzys objawiał się m. in. tym, że nie było można pójść do sklepu i kupić czekolady.
Trafiały się natomiast tzw. wyroby czekoladopodobne.
I właśnie na takim wyrobie firmy ZPC 22-go Lipca (dawniej E.Wedel)** jakiś niezłomny dowcipniś zamieścił napis z tytułu tej notki.

Szanowni Państwo!
Z tym nadciągającym kryzysikiem jest tak jak z globalniutkim ocieplońkiem.
Niby wiadomo, że nadciąga, ale żeby to od razu z dużej litery pisać :P

Nie takie Kryzysy już przeżyliśmy.
I nie takie rury odetkaliśmy!
Czego sobie
I wszystkim czytelnikom
W nowym, nadchodzącym roku życzę :)

Z poważaniem
Radecki

*Uj, ale ze mnie stary pryk :(
**obecnie Cadbury

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

No i dawka optymizmu jest nam na Nowy Rok

potrzebna.
No.
Więc dzięki za tekst i życzę tyż pozytywnego myślenia dalej.

pzdr


Kasandryczne przewidywania mnie wkurzają

A tzw. pozytywne myślenie można wyśmiewać.
(Sam to czasem bez żenady czynię)
Ale muszę przyznać, że jest to warunek konieczny do walki z wszelkim życiowym badziewiem, które się przytrafia.
Konieczny, ale nie wystarczający.

Pozdrawiam optymistycznie :D
Radecki


No właśnie, Radku, w tym duchu...

(przeczytałem Twoje poprzednie wpisy i natrafiłem na wymianę z Igłą, stąd ten Radek;-)

Niewystarczający, ale konieczny

U Ziggiego masz mojego dużego plusa.

Najlepszego!

merlot (d. Tomek)


Heh

Młodszemu bratu kupiłem w ramach akcji bawiąc – uczyć taką książeczkę z anegdotami i humorem Peerelowskim. I tam taki żarcik wyczytałem:

– kiedy kyzys się skończy?
– kiedy na czekoladzie będzie napisane E. Wedel, d. 22 lipca

A moja najmłodsza córa powinna mieć przez datę urodzin za patrona Wedla zapewne ;)

Pozdrawiam


@Merlot

Ziggi (nie wiem czy przypadkiem, czy celowo) po prostu odbił w lusterku wypowiedź Nicponia.
Stąd mój komentarz.
(Chciałem, żeby był lekko złośliwy)
Co zaś się tyczy pozytywnego myślenia, to właśnie podjąłem noworoczne postanowienie:

W 2009 roku będę podgryzał wszelkie Kasandry!

A co ;)

Pozdrawiam serdecznie


@Odys

A kto był autorem tego dowcipu?
Bo wychodzi na to, że jakiś prorok ;)

Pozdrawiam serdecznie w Nowym Roku!


Jeszcze a propos tamtego KRYZYSU

Przypomniała mi się autentyczna wywieszka w wiejskim sklepiku:

Kredyt umarł.
Kryzys żyje!
Kto nie płaci,
Ten nie pije!!!


A o Kryzysie

i Tey świetny skecz nagrał:

A jeszcze było gdzieś o Kryzysie i Ramzesie, też dobre.


Radecki

Cadbury, to właściciel, ale czekoladę wedlowską kupić jeszcze można :-)
Nawet ostatnio w pijalni takiej czekolady firmowanej przez E.Wedel byłem :-)
pzdr

PS – a z tym kryzysem, to rzeczywiście coś dziwnego. Niewiadomo do końca co to będzie a wszyscy się boją jak kataklizmu jakiegoś...
A kiedyś, to były kryzysy ;-)


Subskrybuj zawartość