Panie Jerzy,

Panie Jerzy,

“Jeśli nerwy puściły, to nie należy tu zaglądać.” – Nie wiem jakim cudem dopiero teraz doczytałem to zdanie na końcu, ale tak mi się to jakoś skomponowało z szaleństwem Pana wizji ;)

A całkiem poważnie, łatwo nam (nieomal) żartować gdy siedzimy w Szkocji (Pan) i na wyspie oceanicznej (ja), podczas gdy Grześ ma tę zawieruchę dosłownie za miedzą. Pewnie dlatego taki Grześ pacyfistyczny, bardziej niż zwykle.


Lekcja nieodrobiona. By: jjmaciejowski (9 komentarzy) 20 luty, 2014 - 22:10