Sergiuszu

Sergiuszu

Twoja edukacyjna, goownem przyprawiana nadgorliwość staje się już nieco irytująca. Wolę czytać w całkowitej TXT-atrialnej ciszy, gdy ktoś coś fajnego napisze, a ja nie mam akurat nic do powiedzenia, niż wpadać na Twoje jazgotliwe komentarze, których najlepsza nawet erudycja czy merytoryczność nie ratuje przed całkowitą klęską na poziomie komunikacyjnym. Proponowałbym mały urlop od TXT i jak najszybsze odstawienie diety paleo na korzyść czegoś zdecydowanie bardziej wege :) Zapraszam ponownie, jak już odnajdziesz niezbędne minimum równowagi, by znowu móc rozmawiać, a nie tylko rzucać goownem, gdzie popadnie.

PRZEGIĄŁEŚ PAŁĘ!
Tak. Zdecydowanie należy chronić Czytelników TXT przed “GOOWNEM”, czyli “KLĘSKĄ KOMUNIKACYJNĄ”.
Najlepszą ochroną, poza wycięciem moich notek (co już się stało na moje życzenie), będzie WYCIĘCIE WSZYSTKICH MOICH KOMENTARZY.

Ochrona Czytelników przed “GOOWNIANYMI” wpisami Magii nadrzędnym dobrem narodu!
No, to do roboty!

ZNIKNĄĆ MA WSZYSTKO, czyli CAŁE “GOOWNO”, wg Twojej terminologii, jakie kiedykolwiek popełniłam na TXT.
Jeśli nie mam prawa przedstawiać swoich (UDOKUMENTOWANYCH) spostrzeżeń wbrew obowiązującym trendom, to… (szkoda słów). W końcu “najlepsza nawet erudycja czy merytoryczność nie ratuje przed całkowitą klęską na poziomie komunikacyjnym” w rozmowie z niezależnymi od rozumu.

Niech się więc Twoje słowo stanie ciałem!

Masz wyciąć WSZYSTKIE MOJE KOMENTARZE i ZLIKWIDOWAĆ MOJE KONTO NA TXT. To załatwi raz na zawsze mój “URLOP” oraz uchroni Czytelników TXT przed nurzaniem się “w GOOWNIE” moich notek i komentarzy.

Dziękuję.

PS. “WIELGIE” litery zamierzone.


Czarne oceany prof. Hartmana By: GadajacyGrzyb (13 komentarzy) 26 kwiecień, 2013 - 17:42