J.M.

J.M.

jjmaciejowski

Myśli Pan, że mnie obrazi to, iż sugeruje Pan niższą jakość mojego towarzystwa? Jestem odporny. Ja wiem jacy są ludzie. Pan myśli, że jest lepszy? Zna pan zasady savoir vivre? Mając aspiracje do bycia lepszym powinien Pan je nie tylko znać ale i stosować. Prawda? A przecież połowa z nich to różne formy kłamstwa… Nadal Pan uważa, że Pańskie stwierdzenie mnie mogło obrazić?

Sęk w tym, że ja nie mam na myśli żadnego konkretnego środowiska w którym Pana postulaty regulują hierarchię wartość i miejsca jakie w niej zajmuje prawda. Pan zaś, napisał że w stosunkach międzyludzkich wymóg prawdy niską wartość. Innymi słowy sugeruje Pan, że zakłamanie jest czymś naturalnym w stosunkach międzyludzkich.
Skoro moje doświadczenie tego nie potwierdza, zapytałem wprost o jaką grupę ludzi Panu chodzi, bo to ciekawe. Czy moje pytanie jest niegrzeczne albo obraźliwe? Skoro Pan wydaje diagnozę, proszę wskazać “target badawczy” na jakim oparł Pan swoją diagnozę.

Co Pańskie i moje stwierdzenie mają wspólnego z naszym sporem ideologicznym? Pan wierzy, że Bóg wyposaża w duszę każdą zygotę, a ja twierdzę, że Pana wiara jest oparta na fałszywych przesłankach. Kwestia tego, czy doszło do zapłodienia czy nie, nie jest przedmiotem naszej dyskusji.

Szuka Pan ideologii tam gdzie wszystko powiedziała nauka. Akt poczęcia/zapłodnienia komórki jajowej jest faktem a nie wnioskiem logicznym i on definiuje początek życia człowieka. Stąd dla potwierdzenia owego początku nie ma znaczenia to, jakie ma przekonania religijne: rodzic, lekarz, naukowiec. Wiara w duszę człowieka nie na żadnego znaczenia dla początku życia człowieka.

Pańskie założenia, mają mocno życzeniowy charakter. Wierność zasadom jest zero jedynkowa.

A słyszał Pan o duchu prawa oraz literze prawa? Rozumie Pan relację pomiędzy literą a duchem prawa? Prawo ma być stosowane zgodnie z duchem prawa. Nie inaczej. A więc przepisy prawne nie są zerojedynkowe.

Jest Pan im wierny albo nie jest.

Jestem wierny, jeśli postępuję zgodnie z duchem prawa. Jeśli stosowałbym zasady prawa wbrew duchowi prawa, ich przestrzeganie stałoby się czynieniem bezprawia. A więc zasadami Prawa rządzi duch prawa a ten nadaje mocy moralnej danym zasadom w zależności od kontekstu, intencji oraz poczytalność osoby która ją stosuje lub unika jej stosowania.

Pozdr.

************************
Drążę tunel.. .


Dobro albo Prawda- polemika z posłem Migalskim. By: poldek34 (30 komentarzy) 25 kwiecień, 2012 - 11:11