Puenta: Hospody pomyłuj !!!

Puenta: Hospody pomyłuj !!!

“... mam prośbę. możesz nadmienić ode mnie, że chuj do yassy był wysłany do niego w prywatnej korespondencji, którą on jak mazgaj zasmarkany wywlókł na widok publiczny. największy gówniarz tak nie robi” :))

Znaczy się, żeśmy niby sobie prywatnie z Docentem korespondowali ??:)

Jak to nowy punkt odniesienia potrafi zmienić optykę.

Madzie wybacz, jako i ja ci wybaczam!

Wówczas nie zdążyłem jeszcze, tak dobrze jak dziś, poznać Stiopy, bo zawsze taki skryty był.
Zawsze za czyimiś plecami.:)

Skądinąd, to zrozumiałe, bo to pustak-pasożyt. Taki bez żywiciela długo nie pociągnie.
Teraz biedaczek czepnął się Pino.
No, lepszy rydz niż nic.:)

Ty chociaż miałeś odwagę, bez względu na konsekwencje, rzucić mi w oczy to co rzuciłeś.:)
Nie ma sprawy, Twoje prawo.

Nie to co nasz trzęsący gatkami bystrzak-chytrusek, co to przebiegle rozsyłał privy (do Referenta także).
Ich pełna, wyczerpująca całkowicie jego potencjał intelektualny, treść brzmiała (trudno wydało, Doc powiedział A, więc ja dodaję B) :“Yassa jesteś chujem”.

Przy jego IQ wydawało mu się, że dokonuje przestępstwa doskonałego.:)

Teraz męczy się biedaczysko.
Za nic nie może pojąć, gdzie i jaki błąd popełnił?
Co sprawiło że jego genialny plan zawiódł?

Do tego wszystkiego przybyło mu, stringi wżynają się w przedziałek, czwarty krzyżyk na karku, fryz to wspomnienie, zupełnie jak u Kerry’ego Kinga, a on tkwi pod Lublinem, zamiast w LA zaliczać kolejne dupczonko…o, żesz… zjebany lajf !

Więc kolo odreagując stres klnie i złorzeczy. Normalka…

Pino, nie bądź wiśnia, wspomóż cierpiącego kumpla.
Podeślij mu choć trochę prozacu ze starych zapasów, bo w takim stanie, to on nawet do Zjazdu Lubelskiego nie dotrzyma.:)

UWOLNIĆ STOPCZYKA!

Toczka!


Szanowni Demaskatorzy… By: merlot (191 komentarzy) 9 marzec, 2010 - 23:40
  • Moi Państwo, zwracam się do zgromadzonych By: Gretchen (10.03.2010 - 03:13)
  • merlocie By: ererka (10.03.2010 - 03:12)
  • merlocie By: ererka (10.03.2010 - 03:11)
  • Buddyści są niegłupi By: Pino (10.03.2010 - 03:11)
  • Mada też się biło. By: merlot (10.03.2010 - 03:08)
  • Pino By: Gretchen (10.03.2010 - 03:03)
  • Merlocie By: Pino (10.03.2010 - 02:59)
  • Pino, jakbyś nie wiedziała: By: merlot (10.03.2010 - 02:57)
  • Brawo By: Pino (10.03.2010 - 02:46)
  • Merlot By: Gretchen (10.03.2010 - 02:42)
  • Renato, By: Pino (10.03.2010 - 02:26)
  • Koniec świata nastąpi już By: merlot (10.03.2010 - 02:25)
  • Pino By: ererka (10.03.2010 - 02:18)
  • merlot By: ererka (10.03.2010 - 02:16)
  • Grześ By: ererka (10.03.2010 - 02:14)
  • Spoko, By: Pino (10.03.2010 - 01:52)
  • No dobra, Moltke. By: merlot (10.03.2010 - 01:44)
  • Synergie By: merlot (10.03.2010 - 01:35)
  • Dziwisz się By: Pino (10.03.2010 - 01:31)
  • Pino, By: merlot (10.03.2010 - 01:26)
  • Nadal nie czuję bluesa. By: Synergie (10.03.2010 - 01:23)
  • Wolę pozostać przy mojej wersji. By: merlot (10.03.2010 - 01:17)
  • Kurcze skrzydełko, merlocie By: ererka (10.03.2010 - 00:50)
  • Merlocie, By: Pino (10.03.2010 - 00:46)
  • Kurcze pióro, Renato By: merlot (10.03.2010 - 00:40)
  • Merlocie By: ererka (10.03.2010 - 00:24)
  • RRK, By: tecumseh (10.03.2010 - 00:23)
  • Renato, By: merlot (10.03.2010 - 00:21)
  • O kurde, By: Pino (10.03.2010 - 00:09)
  • Teraz mi się przypomniało By: merlot (10.03.2010 - 00:03)
  • merlocie By: ererka (09.03.2010 - 23:59)
  • Choć z drugiej strony, By: Pino (09.03.2010 - 23:52)
  • Spokój, hrabio Moltke By: merlot (09.03.2010 - 23:48)
  • Nikt nie zauważył, By: Pino (09.03.2010 - 23:44)
  • Merlocie, z Dorcią się widzimy w weekend majowy w kinie w Lublin By: tecumseh (09.03.2010 - 23:44)