MAW,

MAW,

a mnie fascynuje, skąd ty jesteś, chłopaku, taki strasznie mundry, żeby doskonale wiedzieć, co kto przeżył i kto zasługuje na szyderę, a kto na szacunek.

Cholernie masz uporządkowane kryteria. Nie mówiąc już o tym, że sam obecnie pozujesz na biedną, skrzywdzoną sierotkę. Skrzywdzoną przeze mnie, złą kobietę – ma się rozumieć.

Ale tobie oczywiście wolno.

Postawy “o ja biedny nieszczęśliwy, cały świat przeciwko mnie” jesteś po prostu idealnym przykładem. Tyle, że nie okazujesz tego w necie :D

Wybacz, Doroto, absolutnie zrozumiem, jeśli skasujesz tego posta. Tylko że niestety, post MAWa, obok szacunku i sympatii do ciebie (w czym jest szczery), zawiera potężną dawkę jadu pod cudzym adresem. Nawet niespecjalnie zakamuflowanego. Dla mnie z kolei jest to pokaz braku klasy, choć oczywiście mogłam to przemilczeć.


Epilog By: dorciablee (22 komentarzy) 23 luty, 2010 - 10:40