Wystawy kynlogiczne

Wystawy kynlogiczne

A może trzeba by polityków przepuszczać przez takie sito jak na wystawach psich.
I co ważne, każdy polityk miałby swojego HANDLERA.
Musiałby mieć proste zęby, zgryz właściwy, mieć w uchu tatuaż, biegać równo i być posłusznym. Co więcej tyle kończyny musiałby być zgodne z rozdzielnikiem.
Maść także no i wagę także.
Zwycięstwo rasy dawałoby wejście do Parlamentu. Proszę zwrócić uwagę ilu polityków nie weszłoby do gremium ustawodawczego ze względu na niewymiarowy wzrost. ZA NISKI I ZA WYSOKI. Ileż dałoby to spokoju.
Zbyt agresywni w ringu także byliby dyskwalifikowani.

Zapomniałem, Handler wystawia kandydatów na RINGÓWKACH.
A handler najlepszy: wredne babsko złośliwe, to od razu ustawiłoby parytety wląsciwie.

Suki są wystawiane osobno.


Politycy czy konferansjerzy? By: jarecki (9 komentarzy) 17 luty, 2010 - 18:17