Bażancie,

Bażancie,

pomarańczka odmówiła współpracy, akurat kiedy przeszłyśmy do omawiania problemów alkoholowych ludzi rozumnych. :)

Jakby co, to jestem w Generalnej Guberni i planuję akcje małego sabotażu.


Codziennik Gretchen: 1 lutego By: Gretchen (15 komentarzy) 2 luty, 2010 - 02:22