Pino

Pino

Nie chciałabym niszczyć Waszych planów, ale wedle ogólnej zaprezentowanej diagnozy nie macie szans trafić na ten sam oddział, a pacjenci są nieprzemieszowujący się . :)

Mogłabym ewentualnie spróbować się tam wedrzeć pod pretekstem pracy i przenosić grypsy.

Czytałam kiedyś o eksperymencie, który wymyśliły tęgie umysły nauki amerykańskiej, polegającym na umieszczeniu w szpitalach psychiatrycznych całkiem zdrowych ochotników – studentów. Mieli poznać od środka i takie tam.
No i całkiem nieźle wyszło, wszystko się udało.
Tylko z kilku miejsc trudno się było wydostać, bo kto uwierzy w opowieść chorego psychicznie, że on jest studentem psychologii i bierze udział w eksperymencie?

Zachowałam tę przypowieść we wdzięcznej pamięci.


Codziennik Gretchen: 1 lutego By: Gretchen (15 komentarzy) 2 luty, 2010 - 02:22