+

+

Tylko nudno trochę, bo się zgadzam, inni przypuszczam też.

Pan od pilskich kiełbasek dumnie wyszarpał ten jeden głos w Senacie, dobrze kojarzę?

Nie skomentuję początku przedostatniego akapitu. :)

Aha, faktycznie, jak szukają, blia, oszczędności na szkołach jazdy i kursach językowych, to niech się sami najpierw potną brzytwą... Klimat jest taki, że widzę pewną szansę likwidacji jakże potrzebnego gremium.

Chociaż wciągający kreski Senatorzy w kreacjach kobiecych swój urok posiadają :)

Hm, tak sobie myślę, że ewentualnie Bulzacki mógłby wdać się w polemikę, może ogłoś urbi et orbi, że wcale nie jesteś nieślubnym potomkiem Moczara?

pozdrawiam


Dlaczego nie lubię Senatu By: MAW (28 komentarzy) 6 styczeń, 2010 - 14:15