Panie Igło,

Panie Igło,

a brzozy tam nie było?

Nie paczyli sobie przez dziesięć minut w głaza?

:)

Oglądałam ostatnio na Sputniku czerwoną kalinę... Ja to przeżyłam, zwłaszcza, że mogłam sobie ruszczyzny posłuchać, ale moja matka prawie umarła w tej Kulturze :)

Poza tym podobało mi się, jak ten facet chciał koniecznie urządzić sobie prazdnik i mu nie wychodziło…


Los człowieka wg Igły... By: igla (26 komentarzy) 9 wrzesień, 2008 - 17:05