Gretchen i inni moi rozmówcy.

Gretchen i inni moi rozmówcy.

Gretchen

Odpowiedzialność to także, w radykalnych okolicznościach, odejście.

Czy Twoim zdaniem złamanie przysięgi przez jedną stronę upoważnia do złamania jej przez drugą?
Oczywiście, że czasem separacja jest koniecznością.

Ale inna jest perspektywa małżeństwa jako kontraktu cywilnego – w myśl którego, gdy któras ze stron go łamie to kontrakt można rozwiązać a inna jest perspektywa małżeństwa sakramentalnego.

Dwie różne rzeczywistości duchowości. Choć w przypadku sakramentalnego potrzeba dużo większej odpowiedzialności, duchowości, wiary aby się w takie cuś pakować.

A często jest tak, że fajnie jest gdy zagrają organy, kamerzysta nakręci ślub w pięknym Kościele a po wyjściu jest Baj Baj Panie Boże i… – wszyscy tak doskonali w miłości, że rozwód najlepszym rozwiązaniem.

Perspektywa sakramentu małżeństwa jest taka, że przyjmuję żonę/męża jako dar od Boga za który jestem odpowiedzialny. Także odpowiedzialny za jego/jej zbawienie.

Może was smieszyć cieprliwość kobiety od której odszedł mąż, a ona pozostała mu wierna. Są takie przypadki, że wierność jednej strony powoduje to, że po dwudziestu latach on wrócił i zaczynają żyć na nowo.
Tylko dlatego, że ona pozostała wierna miłości. Ocaliła ją i on mógł do niej wrócić. Może to głupie dla wielu. Oki. Każdy ma prawo do “swoich gustów”.

Natomiast denerwuje mnie to, że wszyscy się tak zachwycają hymnem św.Pawła o milości jak Bozym Narodzeniem. A tam pisze: miłość wszystkiemu wierzy, wszystko znosi, we wszystkim pokłada nadzieję. Trza się zdecydować albo na miłość albo na szukanie “miłych wrażeń”. Kto mówi, ze miłość jest łatwa? Nie jest łatwa ale jest możliwa.

Kto szuka łatwizny ten się wykolei.

Nie oznacza to, że jak mąż bije, itd. To należy pozwolić się katować. Ale oznacza to, że trzeba działać. Nawet zdecydowanie: zawiadomić policję, wysłać na przymusowe leczenie, separacja, alimenty. Można i trzeba tak robić gdy sprawy za daleko zajdą. Ale jeśli jest Miłość, to pozostawi zawsze furtkę powrotu.
Czasem może nawet do niej fizycznie nie dojść ale z jej strony nie ma cudzołóstwa.

Miłość jest wierna.

W cywilnym kontrakcie jest wierna do czasu.. .
Miłość o ktorej pisze św.Paweł jest wierna.. , aż po…. Krzyż( a więc ogromne cierpnienie). Miłość o której pisze św.Paweł to taka: Nie ma większej miłości od tej gdy ktoś życie swoje oddaje za …. .

Taka jest miłość. Ale taka nie jest popularna, gdyż – jak widać – małżeństwo jest traktowane warunkowo jak kontrakt cywilny, który można rozwiązać gdy jedna ze stron nie dotrzymuje umowy.. .

BIznesowe ujęcie, nie ma nic wspólnego z miłością ale przypomina kontrakt biznesowy.

Generalnie pytanie o rozerwalność czy nierozerwalność małżeństwa to pytanie o Miłość: – czy istnieje – czy jest możliwa – czy św.Paweł pisze prawdę w swoim hymnie o nim – jest tez pytaniem czy Bóg jest milością, a skoro jest, czy siebie daje ludziom. A skoro daje Siebie ludziom, co jest “nieteges” z ludźmi skoro Go nie przyjmują świadomie.. , i nie działa.

Nie działa, bo sakrament to nie “hocus-pocus” ale swiadoma współpraca z Łaską Bożą.

A nie przyjmują Go świadomie, gdyż gdyby wszyscy obchodzący Boże Narodzenie przyjęli Go to świat wyglądałby inaczej. A z Miłością często jest tak jak z obchodami Bożego Narodzenia. Świętuje się sielskość i anielskość a nie Boga Narodzenie.

Nawiązując do tytułu wpisu.

NIe nazywam Miłością, tej miłości która zawiera się w kontrakcie cywilnym o którym wspomniałem.. . Miłość dla mnie to tylko ta, o której mówi św.Paweł.
A więc nie ludzka ale Boża.. – która wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję.. . I jest większa niż nadzieja, która ponoć umiera ostatnia. Nawet jak nadzieja umrze pozostaje Miłość.
Ale ten ja pozna kto pójdzie za nią i zaryzykuje. :-))))
Dla mnie osobiście Miłości nie byłoby gdyby nie było Boga.. . On jest Źródłem i skarbcem. Ale mniejsza o jej pochodzenie. Ważne jest to, że Jest.

Pozdrawiam

p.s.
Jak już dojdziemy do wniosku, że MIłość wg św.Pawła istnieje to może trza byłoby zadać sobie pytanie jak ją ocalić i… “nie pozwolić jej odejść”?

:-))))

************************
W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .


Duchowość powszednia: Miłość ludzka nie istnieje.. . By: poldek34 (120 komentarzy) 13 grudzień, 2009 - 20:57
  • Seperacja to półśrodek, By: tecumseh (15.12.2009 - 00:17)
  • Widzę, By: Gretchen (15.12.2009 - 00:15)
  • Pino, Gretchen By: poldek34 (15.12.2009 - 00:12)
  • separacja - "Jest to jakieś wyjście" By: jozefstopczyk (15.12.2009 - 00:12)
  • Nie, nie! By: Pino (15.12.2009 - 00:09)
  • Z Tobą nie mam o co By: Gretchen (15.12.2009 - 00:06)
  • Zamiast mnie, By: Pino (15.12.2009 - 00:01)
  • Pino By: Gretchen (14.12.2009 - 23:57)
  • Idę po chipsy By: Pino (14.12.2009 - 23:56)
  • Stopczyku By: Gretchen (14.12.2009 - 23:55)
  • Poldku By: Gretchen (14.12.2009 - 23:49)
  • Nie bawię się tak Gre, By: Pino (14.12.2009 - 23:30)
  • i ok :) By: jozefstopczyk (14.12.2009 - 23:28)
  • kapewu Docentu By: Gretchen (14.12.2009 - 23:26)
  • Czasme nie ma lepszego wyjścia By: tecumseh (14.12.2009 - 23:21)
  • Gre By: jozefstopczyk (14.12.2009 - 23:09)
  • weri fani Stopczyku ten argument jest By: Gretchen (14.12.2009 - 23:00)
  • Gtechen By: poldek34 (14.12.2009 - 22:52)
  • ten argument o komplementowaniu (czy braku) jest weri fanny :P By: jozefstopczyk (14.12.2009 - 22:47)
  • Tutaj chyba będzie pasował wątek od Maćka By: Gretchen (14.12.2009 - 22:33)
  • ---> przy ich “nieliczności” chyba pozornej miłość po grób. By: dorciablee (14.12.2009 - 22:26)
  • Dorcia By: poldek34 (14.12.2009 - 22:18)
  • Oj, tak... By: dorciablee (14.12.2009 - 22:13)
  • Dorcia By: poldek34 (14.12.2009 - 21:08)
  • Poldek By: dorciablee (14.12.2009 - 21:02)
  • Pino By: poldek34 (14.12.2009 - 21:04)
  • Wierzę, ale nie w kontekście By: Pino (14.12.2009 - 20:55)
  • Pino By: poldek34 (14.12.2009 - 20:43)
  • Nie bardzo, By: Pino (14.12.2009 - 20:33)
  • PIno By: poldek34 (14.12.2009 - 20:32)
  • Upiłeś się? By: Pino (14.12.2009 - 12:35)
  • Dorcia blee By: poldek34 (14.12.2009 - 09:50)
  • Teraz zgoda. By: dorciablee (14.12.2009 - 01:20)
  • Dorcia By: poldek34 (14.12.2009 - 00:06)
  • Miłość, wstydliwa sprawa dorosłych By: dorciablee (13.12.2009 - 23:47)