Marku,

Marku,

o zaufaniu wobec drugiej osoby, zwykłym, że w obcym, innym widzimy nie wroga a kogos potencjalnie życzliwego, że nie uważamy, że każdy czyha na nasza własność/pieniądze, że każdy chce tylko korzyści i dóbr materialnych itd

Nie widzisz takiej mentalności?

Toś szczęśliwy cżłowiek albo za dobry:)

Ja widzę u wielu, często u wielu wartościowych ludzi, często u siebie też.

Co do Państwa, nie wiem, akurat policja nie licząc jakichś odjazdów czasem i incydentów to dobrze się sprawuje i raczej i zaufanie społeczne ma chyba całkiem duże.

ja zresztą od pewnego czasu musz epolicji bronić, bo bestfriend od ponad dwu lat w policji pracuje:)

Poldku, kontrola może i lepsza, ale nie da się na siłę nikogo zmusić do czegoś, nie da się ludzi kontrolować, taki uczeń , który uczy się ze strachu przed jedynką, to się niewiele nauczy, uczeń który zaufa nauczycielowi i uwierzy, ż eta nauka jest mu potrzebna, dopiero sukcesy osiągnie.

Nauczyciel, który zaufa uczniom i np. pozwoli im mówić, zamiast przemawiać do nich ex kathedra, dopiero może poczuć smak sukcesu i zobaczyc jakich wspaniałych uczniów ma.

Kontrola to krótkoterminowy sposób jest.
I zawodny.

Co do czucia, ja się czuję człowiekiem przede wszystkim.
Człowiekiem, który osadzony jest w polsczyźnie totalnie i wrzucony w Polskę.

I któremu z tym dobrze.
Choć nie zawsze.

pzdr


Niepodległość w skali mikro.. - luźne rozważanie. By: poldek34 (17 komentarzy) 11 listopad, 2009 - 10:49