Grześ

Grześ

O jakim zaufaniu mówisz? Ja rozglądając się wokół siebie nie widzę jakiś oznak braku zaufania – chodzi mi o ludzi wokół mnie. NIe twierdzę, że wszyscy mają na 100 procent sobie ufać ale wydaje mi się, że można liczyć na ludzi.

A zaufanie wobec Państwa to już inna bajka.
Do państwa żadnego zaufania nie mam – blisko zero zaufania zwłaszcza w ostatnich dwu latach.
Na policję nie mogę liczyć, na służbę zdrowia w jakimś małym wycinku. Jedyna pociecha to taka, że jak zapracuję to mam.. . A jak nie, to nie mam. A więc sam wpływam na swój los.

Czuwanie – Niemcy ponoć mówią “zaufanie dobre” a kontrola jeszcze lepsza. Więc jak ktoś jest wporzo nie ma co się bać a także – jeśli jest godny zaufania, to myślę, że i patrzy z zaufaniem w stosunku do innych.

Co do wspólnych działań ja idealistą nie jestem. Różne dzieła integrują różne środowiska i wydaje mi się, że to bardzo dobry objaw.

A co do patriotyzmu to czuję się Polakiem. Można byłoby napisać osobny post o tym co to znaczy ale dziś jakoś nie mam siły na wgryzanie się w temat – zrobiłem trochę kilometrów i mam dosyć.. .

Pozdrawiam!!!!

ps.
Ciekaw jestem jak ustosunkujesz się do Marka.
************************
W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .


Niepodległość w skali mikro.. - luźne rozważanie. By: poldek34 (17 komentarzy) 11 listopad, 2009 - 10:49