Krzyczeć nie ma sensu,

Krzyczeć nie ma sensu,

czasem najbardziej drażniące są takie porady w stylu “weź się w garść” itd, czasem trza coś innego, no, choćby obecnośći, wspólodczuwania, przytulenia się itd

Zrozumienia.

Bez porad, pocieszania itd

Zresztą prawdziwi przyjaciele jak są obok, to wiedzą, co trza.
W sumie, acz nie zawsze.

A Nosowska?

No mam tak samo, jak jej słucham i jak ją czytam.
Bliskość jakaś jest totalna.

A fraza, fakt, cudowna,od zawsze mnie zachwyca.
Tak jak i to, acz i smuci w sumie:


Moja Droga Gretchen [11] By: Gretchen (12 komentarzy) 24 październik, 2009 - 02:55