Foxxie

Foxxie

Co za marudy tu do Ciebie przyszły i marudzą! :)

Posłuchałam już wczoraj, ale rozproszyłam się rozmyślaniami egzystencjalnymi więc postanowiłam raczej nie komentować, bo jeszcze by mi się szerokim strumieniem melancholii rozlało. Wolałam Ci tego oszczędzić. :)

Bardzo mi się podobała ta Wasza muzyka, zwłaszcza do egzystencjanych melancholii się nadaje. Dobrze się słucha, nie męczy (czasem tak mi się zdarza, że coś męczy do bólu głowy), tak się snująco sączy.

Żona szumi cudnie, skojarzyło mi się troszkę, gdzieś tam w tle dalekim z Enyą.

Las castanetas pyszne.

Pozdrowienia.


The Invisible Piggs Project ;) By: Foxx (16 komentarzy) 15 wrzesień, 2009 - 17:06