Pani Agawo,

Pani Agawo,

no nie, zmusza mnie Pani, mimo weekendu…:)
Ale słowo się rzekło, więc spróbuję króciutko skonkludować:

Wszyscy opisujemy tu stan faktyczny i zdajemy się być z tym stanem oswojeni. Bo jak tu nie akceptować rzeczywistości?

Nie bierzmy jednak pod uwagę, że tę rzeczywistość społecznej świadomości ktoś ukształtował dla własnych celów.

Skutkiem ubocznym łagodnej transformacji było zaburzenie ładu moralnego. Wyrazistego rozróżnienie dobra od zła. Wprowadzenie jako kanonu do przestrzeni publicznej relatywizmu moralnego.
Grunt był podatny, bowiem większość z nas była, w jakimś tam stopniu, unurzana w systemie.
A elity, bez ustanku ten współudział nam wmawiały.
Czego świetnym przykładem słowa ks. abp.Józef Życińskiego, który w artykule w “Tygodniku Powszechnym” przekonywał, iż każdy kto kupował bilet PKP finansował, w jakiejś tam części, aparat przymusu.

Wtórował mu, swymi filipikami antylustracyjnymi Andrzej Szczypiorski.
Pełniący obowiązki autorytetu moralnego, długoletni współpracownik UB i SB.
Oklaskiwany entuzjastycznie przez naszą śmietankę intelektualną.

Przykłady można mnożyć.

Opinie odmienne zaś, rugowane były z życia publicznego stygmatem oszołomstwa, moralizatorstwa i zwierzęcego rewanżyzmu.

Rozumiem akceptujących stan rzeczy, bowiem patrzą na sprawę ze swojej własnej, jednostkowej, czysto ludzkiej perspektywy.

Jednak świadomość społeczna rządzi się trochę innymi prawami niż świadomość jednostki.
Nie jest to proste, sumaryczne złożenie świadomości każdego z nas z osobna.

Wolfke miał prawo lubić gestapowca Trammera, bo znał jego rodzinę, wiedział że był on idealistą i była wojna.
Mógł nawet tę swoją osobistą sympatię przełożyć na całą jego formację. Przecież składa się ona z takich samych Trammerów.
Ale tylko w kameralnym zaciszu swej prywatności.

Bo w przestrzeni wspólnej, istniała pewna bariera psychologiczna, która nie pozwoliła tej sympatii wyrażać publicznie. Nie pozwoliła nieustannie infekować tkanki społecznej. Taka busola moralna, nieodzowna dla ładu społecznego.

Przekroczenie tej bariery groziło ostracyzmem.
Tak było w Niemczech i krajach im satelickich, po drugiej wojnie światowej.

U nas, z wiadomych względów, nie dość, że mechanizm taki się nie ukształtował, to nawet przeciwnie, prominentni działacze ancien regime’u wygrywają wybory i są powszechnie fetowani.
Legitymizując się tym samym, jako pełnoprawni uczestnicy życia politycznego.
Nie czują żadnej winy i nie ponoszą żadnych konsekwencji, nawet symbolicznych, swych półwiecznych rządów, zniewolenia, upadku cywilizacyjnego etc. etc.

Zupełnie schizofreniczne jest, gdy środowiska za ten stan rzeczy odpowiedzialne. Sprzeciwiające się, jak to ironicznie nazywają, czarno białemu i zero jedynkowemu postrzeganiu świata, usilnie promujące aparatczyków partyjnych, z lubością wyciągają przeciwnikom politycznym jakiegoś czerwonego, jeśli tylko go znajdą.
Przypadek sędziego Kryże to dla mnie przypadek użytecznego narzędzia.
Tyle akceptowalny ile jednostkowy.

Jak długo ten stan rzeczy będzie się utrzymywał, tak długo będziemy piękniejącym z dnia na dzień, społeczeństwem postkomunistycznym.

Miało być krótko, a wyszło jak zawsze.:)

Dziękuje za zainteresowanie i pozdrawiam serdecznie


Z BÓLEM By: referent (37 komentarzy) 13 sierpień, 2009 - 19:41
  • Wiesz Bull szit co jest najlepsze? By: Mad Dog (16.08.2009 - 18:37)
  • -->Mad Dog By: referent (16.08.2009 - 18:34)
  • Yassa, Referencie By: Mad Dog (16.08.2009 - 18:29)
  • Merlocie, By: scroll (16.08.2009 - 15:44)
  • Yasso, By: merlot. (15.08.2009 - 20:41)
  • Joteszu, By: yassa (15.08.2009 - 20:06)
  • Panie Referencie, By: yassa (15.08.2009 - 19:53)
  • Panie Joteszu By: Agawa (15.08.2009 - 18:43)
  • -->Telemach By: referent (16.08.2009 - 10:50)
  • Pani Agawo droga, By: yassa (15.08.2009 - 15:06)
  • Pani Agawo, By: chamopole (15.08.2009 - 15:12)
  • Panie Yasso By: Agawa (15.08.2009 - 10:23)
  • SOBOTNI SEANS FILMOWY By: scroll (14.08.2009 - 20:36)
  • Panie Joteszu By: Agawa (14.08.2009 - 20:01)
  • Pani Agawo, By: chamopole (14.08.2009 - 19:07)
  • Pani Agawo, By: scroll (14.08.2009 - 19:00)
  • Panie Yasso By: Agawa (14.08.2009 - 17:08)
  • Jotesz - dziękuję. Naturalnie że obaj. By: telemach (14.08.2009 - 10:22)
  • Panie Referencie By: telemach (14.08.2009 - 10:14)
  • pierwszy cytat : “Widzi By: satanisław (14.08.2009 - 09:37)
  • Jednakowoż By: jarecki (14.08.2009 - 09:32)
  • Referencie By: jarecki (14.08.2009 - 09:31)
  • Z BÓLEM By: Agawa (14.08.2009 - 09:08)
  • Szczerze By: chamopole (14.08.2009 - 19:00)
  • -->Telemach By: referent (14.08.2009 - 09:14)
  • Panie Referencie, By: yassa (14.08.2009 - 08:40)
  • Merlot, Merlot By: telemach (14.08.2009 - 08:31)
  • -->Yassa By: referent (14.08.2009 - 08:52)
  • Szanowny Referencie By: telemach (14.08.2009 - 08:22)
  • Yasso, przeczytałem jednak. Podany przykład By: telemach (14.08.2009 - 07:42)
  • Pan Telemach By: merlot. (14.08.2009 - 06:22)
  • -->Telemach By: referent (14.08.2009 - 06:21)
  • Panie Referencie, By: scroll (14.08.2009 - 01:35)
  • Widzisz Referencie By: telemach (14.08.2009 - 00:03)
  • Referencie, By: merlot (13.08.2009 - 21:59)