Wszelki Duch, Igła!

Wszelki Duch, Igła!

Nie, w Katowicach. :)

No pewnie, że w Warszawie, a to ma, rozumiem jakieś specjalne znaczenie, że jak w Warszawie, to wiadomo, że nic się nie załatwi a jeszcze człowieka oszukają wrednie, wykorzystają, przemłócą i wyplują. :)))

Cierpliwość trenuję, i powtarzam sobie, że do końca sierpnia to wcaaale nie jest długo, że wtedy z pewnością okaże się, że trzeba było się zapisać w ogonku na początku lipca…


O!range By: Gretchen (15 komentarzy) 12 lipiec, 2009 - 18:55