Iiiiiii tam,

Iiiiiii tam,

jakoś niespecjalnie :)

Ponieważ:

słodycze niechętnie

samochodem nie jeżdżę, znaczy nie prowadzę (mam też dość dużą, wrodzoną cierpliwość do oczekiwania w korkach, albo na wjazd gdzieś)

te napoje zimne… no, to jeszcze by mogło być

ewentualnie ten Tent Stage jeszcze… ale duszno i ciasno to zazwyczaj jest na koncertach, taka już ich uroda, akustyki się można czepnąć, o!

Jednakże doceniam Twój trud, nie myśl sobie. :)


Spóźniona relacja - OPEN'ER - Dzień Kobiet By: RafalB (14 komentarzy) 15 lipiec, 2009 - 22:54