Ojej...

Ojej...

Zatem ja coś tam zajżałem do jakiejś Wiki, czy coś takiego, ale tam jest napisane, że Konstytucja Unijna (jeżeli mówimy o tej z 2004 — chyba) to ona nie weszła w życie, a ta obecna zwana Traktatem Lizbońskim, to z nią są jakieś przewałki.

A przy okazji tamtej konstytucji, to mi tylko Brat mówił, że ona jest zła, i źle sformułowana, i że w ogóle UE może nie potrzebować konstytucji…

A co do braku wolkości, to mnie tylko iryrtuje to, że wszystko teraz musi być w/g standardów Europejskich, i nawet ogórki musiały być proste…
Ale to inna sprawa.
Pozdrawiam.


Mamy prze…ne By: jjmaciejowski (30 komentarzy) 20 czerwiec, 2009 - 11:56