Grzesiu

Grzesiu

Rzemień był wiele lat temu. Z zaskoczenia.
Idę sobie ubrana jak najbardziej, ale wtedy chyba jeszcze miałam coś na tej kostce… I jak mnie nie zdzieli!
Odwróciłam się i zobaczyłam tylko w inne miejsce patrzące oczy. Tylko oczy było widać.

Kobiety piękne, albo o szczególnych rysach, mogą sobie chustę na głowę założyć.

Pozdrówka Grzesiu.

Snów spokojnych.


Bogiem się należy cieszyć czyli Arabowie w Jerozolimie By: Gretchen (33 komentarzy) 8 maj, 2009 - 22:02