znowu ktoś...

znowu ktoś...

Gretchen, kochana Gretchen…
Są takie straszne chwile, puste, kiedy brakuje choć jeszcze trochę nierealnie.
Dziękuję Ci za listy do PoCa, chociaż, wiem, że byłoby mu straszliwie głupio, gdyby miał cokolwiek o nich powiedzieć. Ukrył by wszystko za swoim uśmiechem, za maską niewrażliwca. Nasz PoCo, Szpila, Michał (tak nigdy na niego nie mówiliśmy!). Dziękuję za wsparcie w tej trudnej walce, którą toczył przez ostatnie dni. Walce, którą może jednak wygrał...Chcę bardzo w to wierzyć. Dziękuję, że pokochałaś go choć nie znałaś tak dobrze jak my. Dziękuję, że byłaś, że były Twoje listy. I mam tylko jedną małą prośbę. Nie zapomnij o nim za szybko, nie ukryj w schowku “nie zaglądać”. To był wspaniały człowiek, ze swoimi zaletami i oczywiście wadami też, ale przede wszystkim z wielkim sercem.


PoCo By: Gretchen (24 komentarzy) 24 kwiecień, 2009 - 00:24